piątek, 23 października 2015

Mój sposób na ... udaną randkę

Kolejny wpis z cudownego wyzwania Save the Magic Moments dotyczy mojego sposobu na... Wbrew pozorom długo się zastanawiałam co mogłabym opisać. Mimo, że tematyka kobiecości jest mi bliska to prawdę mówiąc nie jestem mistrzynią gotowania, naturalnej pielęgnacji czy mody. Te wszystkie aspekty mnie ciekawią, inspirują i zajmują w szerokim pojęciu. Dlatego też postanowiłam połączyć to w całość i przedstawić mój sposób na udaną randkę.
 Oczywiście niezależnie od tego czy jest to randka z partnerem czy mężem warto się do niej odpowiednio przygotować

Należy wziąć pod uwagę czy to my zapraszamy, czy jesteśmy zapraszani oraz czy znamy miejsce docelowe spotkania.

Jeżeli ja zapraszam na randkę to:

1. Wybieram dogodny dla nas termin. Muszę być pewna, że rano żadne z nas nie będzie się zrywać do pracy. Załatwiam opiekę dla dziecka.

2. Na spokojnie szukam fajnej restauracji. Zazwyczaj staram się żeby za każdym razem była inna ( w Krakowie to nie trudne) choć nie koniecznie. Po kilku latach związku może się to okazać niemożliwe. Przeglądam też opinie o niej, menu żeby wiedzieć co wybiorę i nie zastanawiać się za długo już na miejscu. Robię rezerwację, zazwyczaj w miarę możliwości wybieram stolik przy oknie.

Jeżeli kolacja ma być w domu to przeszukuje restauracje  pod kątem dostawy do domu. Najczęściej zamawiam sushi. Oczywiście pizza i chińszczyzna nie wchodzą w grę.

Bardzo rzadko przygotowuję coś sama. Gotowanie to nie moja specjalność, wolę piec. Jeżeli już to robię founde czekoladowe albo makaron z sosem i kupuję wino.

3. Następnie szukam tzw. wydarzenia towarzyszącego. Zawsze staram się żeby przed kolacją randkową dostarczyć nam rozrywki. Kino, teatr, opera, wystawa w muzeum to tak bardziej kulturalnie. Czasami spacer w ciekawe miejsce, drink w knajpce z muzyką na żywo, "lot balonem" krakowskim.  Opcji jest bardzo dużo ważne żeby obydwie osoby były zadowolone. Rozrywka zawsze musi być dostosowana do restauracji i strojów. Czyli gdy zapraszam do kręgielni to biorę pod uwagę, że tam można się trochę spocić. 😉

4. Porządkuje dom.

5. Wybieram strój. W dużej mierze zależy on od miejsca, zazwyczaj jednak staram się wyglądać elegancko. Czyli szpilki i sukienka plus dodatki. Nie można zapomnieć o seksownej bieliźnie 😉. Dobieram makijaż i fryzurę, maluje paznokcie.

6. Relaksujący kąpiel gdy mam więcej czasu lub prysznic gdy mniej. Zawsze towarzyszy mi ulubioną muzyka i aromatyczne świece. Chcę być w romantycznym nastroju.

7. Ostatnia faza przygotowań, czyli ubieranie się. Nigdy nie zapominam też  o perfumach.

8. W zależność  od potrzeb zamawiam taksówkę. Czasami jeździmy atutem, rzadko kiedy komunikacją miejską.

9. Po kolacji idziemy jeszcze na krótki spacer albo szybko wracamy do domu. ☺


W skrócie można tak opisać mój sposób na udana randkę. Wiem, że recept jest wiele. Ta się sprawdza praktycznie zawsze. Oczywiście rodzajów randek i spotkań jest tysiące ważna jest inwencja, kreatywność i humor. Nawet zostając w domu można się świetnie bawić. O czym psiałam już wcześniej.

Magda dziękuję Ci bardzo za ten tydzień. To była świetna zabawa, mam nadzieję, że nie ostatni raz.

Inne posty z wyzwania:
In my beauty bag, czyli mój ulubiony kosmetyk
Współczesna kobieta - wyzwanie

4 komentarze:

  1. Czuję się zmotywowana i gotowa do działania! Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasia super podejście do tematu. Powiem Ci, że Cię podziwiam. Moje przygotowania zazwyczaj ograniczają się do stroju i szybkiego makijażu, wymykamy się szybciuchem, jak mała uśnie i wracamy szybko zanim się obudzi :) Nasze randki przypominaja bardziej spontaniczne wypady. Miejsce wybieramy po drodze, zawsze autem, zawsze pod telefonem Just in case :) Kąpiel? O matko - to bym nie wyszła z domu :) Hehhehe

    Cieszę się, że wyzwanie sprawiło Ci radość. Oczywiście, że jeszcze będzie organizowane. Póki co w listopadzie zapraszam na tematyczne LINK PARTY :) Info pojawi się na FB :) Ciepło pozdrawiam i to ja bardzo Ci dziękuję. Za udział :) Za pozytywne nastawienie :) Za wspaniałe wpisy!

    Gorące pozdrowienia :)
    i pamiętaj jutro OFF LINE :) - czas na randkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, lubię żeby te momenty we dwoje były szczególne zwłaszcza teraz jak mamy tak mało czasu dla siebie.

      Usuń