środa, 21 października 2015

In my beauty bag czyli mój ulubiony kosmetyk

Kolejny post z wyzwania Save the Magic Moments.
Jak tylko zobaczyłam ten temat od razu pobiegłam sprawdzić co mam w swojej przepastnej torebce. Cóż od narodzin córki więcej tam przedmiotów z nią związanych. Czyli chusteczki, picie, chrupki kukurydziane, książeczka. Ja w biegu wrzucam szminkę ochronną i czerwony błyszczyk. Ostatnio mój nr 1.
Ogólnie cierpię na nadmiar wszelkiego rodzaju kosmetyków. W czasie ciąży mocno je ograniczyłam ale później znowu cudownie się pomnożyły. Niestety nie używam wszystkich a większość chyba nawet jest dla mnie nieodpowiednia. Dlatego też zdecydowałam się ostatnio na wizytę u kosmetyczki.

Wracając jednak do głównego tematu. Mój niezbędnik kosmetyczny to na pewno balsam cetaphil. Bez którego nie wyobrażam sobie dnia ani wieczora. jest dla mnie rewelacyjny. Nie zapycha, cudownie nawilża. Ponadto odżywcza pomadka do ust. Muszę mieć zawsze pod ręką. Nie znalazłam jeszcze najlepszej dla mnie ale wytrwale testuje.


Inne posty z wyznania:
Współczesna kobieta - wyzwanie
Mój sposób na ... udaną randkę

6 komentarzy:

  1. Balsam to mój niezbędnik zimą! Ojj tak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Hehhe mamy taką samą książeczkę :) Ja to już mam tyci torebeczkę tylko na telefon, klucze, portfel i balsam do ust i jest TORBA MAMY :) zawsze muszą być chrupki, picie i Henio :) Hehhe ps. co to za balsam Cetaphil? bo my też używamy ale dla małej :)
    A pomadki też testowałam i zatrzymałam się zdecydowanie na Neutrogenie :) nic mi jej nie zastąpi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książeczka super :), też zdecydowanie przenoszę się do małej torebki a duża zostaje dla córci (ciężko w niej zachować porządek) Cetaphil swego czasu polecił mi dermatolog.Wcześniej z tej serii był tylko że do mycia i balsam do ciała i twarzy teraz wiem, że stworzono jeszcze kremu i serię dla dzieci. Ja pozostaje przy balsamie i stosuje go tylko do twarzy jak dla mnie jest rewelacyjny a mam bardzo problematyczną, suchą i naczyniową cerę.
      Miałam Neutrogenę niestety nie dla mnie :(

      Usuń
  3. u mnie też odżywcza pomadka, jak narazie mam Sylveco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mam Sylveco rokitnikową o zapachu cynamonu. Prawdę mówiąc jest taka sobie, za mało tłusta jak dla mnie.

      Usuń