![]() |
Moje miody |
Jak co roku wybraliśmy się na Miodobranie na placu Wolnicy w Krakowie. Już miesiąc temu szukaliśmy informacji o tym wydarzeniu. Na szczęście w tym roku organizatorzy zadbali o reklamę i praktycznie na każdym kroku natykałam się na plakat Miodobrania.
![]() |
Moje miody |
Na placu Wolnicy jak zwykle pełno stoisk z ogromnym wyborem miodów przeróżnego typu. Można było znaleźć typowe miody wielokwiatowe, gryczane, lipowe, akacjowe i spadziowe. Ale na Miodobranie uwielbiam jeździć dlatego, że mogę zaopatrzyć się w miody których raczej w sklepie się nie kupi. I tak były miody z mniszka, nawłoci, miód klonowy, malinowy, wrzosowy, rzepakowy i wiele innych. Oprócz tego można było sobie kupić różne wariacje miodowe czyli bakalie w miodzie czy miód z cynamonem. Oczywiście pierzgę i pyłek kwiatowy, świece i kremy. I to wszystko w naprawdę przystępnych cenach.
![]() |
Miód klonowy |
![]() |
Pierzga i pyłek kwiatowy |
Wydaje mi się, że producenci miodu co roku chcą nas czymś zaskoczyć i serwują coraz to nowe smaki i wyroby.
Na Miodobraniu są oczywiście też stoiska z innymi wyrobami takimi jak wędliny, pieczywo, soki czy przyprawy. Jednak nic nie przebije stoisk z miodami gdzie można wszystkiego spróbować i do tego zobaczyć jak pszczoły uwijają się w przykładowej pasiece.
Szkoda, że pogoda nie dopisała ale i tak, jak co roku zrobiliśmy spore zapasy. Oczywiście same sprawdzone i ulubione smaki i jak zwykle jakąś nowość.
Najbardziej spodobał mi się plaster miodu zatopiony w miodzie. Raz w życiu udało mi się zjeść miód prosto z plastra wyjętego z ula. I szczerze muszę przyznać nie ma nic lepszego i pyszniejszego, prawdziwe miodzio. Dlatego myślę, że ten słoik zostawimy sobie na "deser".
A czy wy lubicie miody? Jeżeli tak to jakie?
Do napisania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz